Markos Markos
345
BLOG

Wietnam, a Wenezuela - wschodząca gwiazda Azji obok monokultury gospodarczej

Markos Markos Gospodarka Obserwuj notkę 0

Liberałowie przyzwyczaili nas, że gdy rozważamy przyczyny, które sprawiają, że dane państwo rozwija się dobrze, skupiamy się najczęściej na wysokości podatków, ilości regulacji, wysokości świadczeń socjalnych . Nie czas w tym tekście, aby dokładnie analizować każdą z tych przyczyn i obalać słabej jakości teorie powtarzane dziś przez młodzież na byle kanale Youtube. Dziś skupimy się na czymś pomijanym nie tylko przez liberałów, ale także często przez inne środowiska polityczne, czy to lewicowe, czy też chadeckie. Mianowicie na roli eksportu w gospodarce, a w szczególności na znaczeniu struktury eksportowej danego państwa.

Wenezuela - skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?


Po II wojnie światowej kraj ten był jednym z najbogatszych w skali świata, dorównując państwom zachodnim. 40 lat później, przed dojściem prezydenta Chaveza do władzy, przypominał już typowe państwo peryferyjne III świata, a dystans do krajów wysokorozwiniętych wzrósł znacznie. Zjawiska takie jak bieda, wysokie rozwarstwienie społeczne, a co za tym idzie, wielowymiarowe wykluczenie szerokich grup ludności doprowadziły najpierw w Wenezueli, a następnie w innych państwach Ameryki Łacińskiej do dominacji lewicy na scenie politycznej.
Pomysł Chaveza i partii PSUV był prosty - wykorzystać bogate złoża ropy naftowej i przemysłu do rozwiązania problemów społecznych. Do roku 2012 wszystko szło całkiem nieźle - wskaźnik ubóstwa zmalał z około 50% do 25% (dane Banku Światowego).    Potem nastąpiła stagnacja oraz lekki trend wzrostowy o 2-3 punkty procentowe. Pomimo niskiego bezrobocia za rok 2015 (7,2%) obywatele państwa borykają się ze spadkiem wartości lokalnej waluty oraz hiperinflacją. Gdzie rządzący Wenezuelą popełnili błąd?
Nie jest to, jak bardzo chcieliby przekonywać nas wyznawcy wolnego rynku oraz państwa minimalnego efekt ambitnych programów społecznych, czy upodmiotowienia ekonomicznego szerokiej grupy ludzi. Przyczyna leży w braku różnorodności wenezuelskiej gospodarki - ponad 85% eksportu za rok 2014 to ropa i produkty ropopochodne. Prawie 20 lat wcześniej było to około 70%. Wenezuela wpadła zatem w surowcową pułapkę - dochodowy przemysł naftowy wypierał pozostałe sektory gospodarcze. Przy wysokich cenach ropy bardziej opłacalny był import pozostałych towarów.

Wietnam, a Wenezuela - wschodząca gwiazda Azji obok monokultury gospodarczej

Eksport Wenezueli w roku 2014 był nominalnie wyższy 3,43-krotnie od eksportu z roku 1995. W ujęciu realnym (uwzględniając zmianę wartości dolara w czasie) różnica ta kurczy się do około 2-krotności.

Wietnam, a Wenezuela - wschodząca gwiazda Azji obok monokultury gospodarczej

 

Wietnam - sen o wyrwaniu się z trzecioświatowej nędzy


To niepozorne państwo, znajdujące się w Południowo-Wschodniej Azji nie jest nawet demokracją - od 1976r niepodzielnie rządzi tam Komunistyczna Partia Wietnamu. Nie będę owijał w bawełnę - nie ma tam wolności obywatelskich w takim rozumieniu, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni, jako mieszkańcy Europy. 
A jednak wiele biednych krajów III świata, zlokalizowanych w Afryce, Azji czy Ameryce Łacińskiej mogłoby pozazdrościć Wietnamowi jednej rzeczy - jest on jak nigdy wcześniej na dobrej drodze do zostania państwem o średnich dochodach z perspektywą dalszego rozwoju.
Udało się to dzięki polityce gospodarczej skupionej na wspieraniu eksportu i jednoczesnym trzymaniu w ryzach importu.Inwestycje zagraniczne szły w parze z wysokim poziomem protekcjonizmu gospodarczego (wg Heritage Index of Economic Freedom jeszcze w 2003r był na poziomie najwyższym z możliwych z oceną 5/5). Oprócz tego Wietnam charakteryzowały cechy bliźniacze do gospodarki chińskiej - m.in. brak poszanowania własności intelektualne oraz duży udział państwowych firm w gospodarce. 
Jak przełożyło się to na eksport i jego strukturę? W połowie lat 90-tych Wietnam eksportował głównie żywność (m.in. ryż i kawę) oraz ropę naftową. Po prawie 20 latach elektronika stanowi około 36% całego eksportu, którego wolumen wzrósł w międzyczasie wielokrotnie.

Wietnam, a Wenezuela - wschodząca gwiazda Azji obok monokultury gospodarczej

Eksport Wietnamu w roku 2014 był nominalnie wyższy 28,4-krotnie(!) od eksportu z roku 1995. W ujęciu realnym (uwzględniając zmianę wartości dolara w czasie) różnica ta kurczy się do 17,11-krotności.

Wietnam, a Wenezuela - wschodząca gwiazda Azji obok monokultury gospodarczej

Ekonomia często nie idzie w parze ze statystykami społecznymi. W przypadku Wietnamu można porównywać je do innych krajów, leżących dość blisko - np. Indii, Bangladeszu czy Laosu. Dla przykładu Indie, chwalone przez wielu liberalnych ekonomistów za wysoki wzrost gospodarczy, od lat borykają się z umierającymi z głodu dziećmi. Z kolei śmiertelność niemowląt (świadcząca o jakości służby zdrowia) wynosi odpowiednio:


Wietnam - 18.93 na 1000 żywych urodzeń
Indie - 41.81/1000
Bangladesz - 44.09/1000
Laos - 52.97/1000
Wenezuela - 18.91/1000


W przypadku Wenezueli i Wietnamu są to poziomy porównywalne z Polską wczesnych lat 80-tych. Dawny zamożny kraj oraz były parias, porównywalny wtedy do najbiedniejszych krajów afrykańskich spotykają się zatem w połowie drogi ;) A czego ta historia może nauczyć nas? Postęp społeczny nie może istnieć w oderwaniu od warunków ekonomicznych, a ich waga jest tym większa, im biedniejszy jest dany kraj. Uczy nas również, że ważny jest nie tylko dochód, ale także to, z jakich źródeł jest on uzyskiwany. Monokultury gospodarcze są bardzo niebezpieczne nie tylko w skali państw, ale także w mniejszej skali miejskiej, czego najlepszym dowodem może być Detroit w USA, czy nasza polska Łódź.

Źródło statystyk eksportowych wykorzystanych w tekście: http://atlas.cid.harvard.edu

Markos
O mnie Markos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka